Title Image

Okres zwykły w roku liturgicznym

Okres zwykły w roku liturgicznym
Wraz z niedzielą Zesłania Ducha Świętego Kościół powraca znów do tzw. okresu zwykłego w ciągu roku liturgicznego. Stanowi on niejako osnowę całego roku kościelnego, przerywanego dwa razy dla uwypuklenia dwóch podstawowych prawd naszej wiary: Bożego Narodzenia i Wielkanocy. W tych dwóch momentach roku liturgicznego podkreśla się misterium Wcielenia Syna Bożego oraz misterium Paschalne Jezusa Chrystusa. Obydwa po kolei są poprzedzone okresem przygotowawczym Adwentu i Wielkiego Postu. Same nazwy tych przerywników wskazują, że mamy tu do czynienia z momentami newralgicznymi naszej wiary: tajemnica Bożego Narodzenia i odkupienia w Chrystusowej męce, śmierci i zmartwychwstaniu. Na tle tych dwóch wielkich momentów roku liturgicznego, okres zwykły zdaje się być nic nie znaczącym tłem. Jednak nic bardziej mylnego. Właśnie jego zwykła rytmika tygodniowa skoncentrowana na niedzielnej celebracji Eucharystii pokazuje misterium Chrystusa w całej jego pełni, a nie tylko w jakimś jednym wybranym aspekcie, jak to jest w przypadku Bożego Narodzenia lub Wielkanocy. Pod tym względem więc okres zwykły wydaje się być nawet bogatszy w treść od tamtych. Okres ten, ze względu na swą stałą rytmikę, pokazuje również sposób wdrażania duchowości eucharystycznej do naszej codzienności.

 

 

Niedziela kluczem
Okres zwykły podporządkowuje się stałej rytmice następujących po sobie tygodni. Sercem każdego tygodnia jest niedziela, rozumiana jako cotygodniowa celebracja Paschy Jezusa Chrystusa, będąc najstarszym świętem chrześcijańskim celebrowanym niemal od samego początku. Niedziela, idąc śladem żydowskiego szabatu, jest najpierw dniem wolnym od pracy, by człowiek mógł świętować, czyli kontemplować, wielkie dzieło Boże: stworzenia świata. Człowiek winien naśladować w tym samego Boga, który podług biblijnego opisu stworzenia, po sześciu dniach pracy nad stworzeniem, siódmego dnia odpoczął, kontemplując swoje dzieło. Dzień ten, zgodnie z dziejami narodu wybranego, stał się również celebracją pamiętnej ingerencji Boga w wyzwolenie Izraela z niewoli egipskiej, dzięki ofierze krwi baranka paschalnego. Szabat był więc momentem przypominającym nie tylko stworzenie świata przez Boga, ale i również wielkie dzieła Boże dokonane na narodzie wybranym. W Jezusie Chrystusie te dwa momenty celebracji się zespalają przyjmując charakter bardziej duchowy: Jezus staje się Barankiem Paschalnym przynoszącym odkupienie ludzkości z niewoli grzechu i tym samym odnowienie całego stworzenia. Z racji pamiątki Zmartwychwstania Chrystusa dzień szabatu został jednak przez chrześcijan zastąpiony na niedzielę, bowiem Chrystus po swojej zbawczej śmierci zmartwychwstał w pierwszy dzień po szabacie, czyli w niedzielę. Niedziela przybiera tym samym podwójny charakter: chrystologiczny i eschatologiczny. Z jednej strony jest to dzień celebracji dzieła zbawczego w Jezusie Chrystusie, a wraz z nim odpoczynku w Bogu, lecz w postaci odnowionego stworzenia rozpoczętego w zmartwychwstaniu Chrystusa. Ono bowiem początkuje nowe stworzenie zapowiadając nasze przyszłe zmartwychwstanie. Z tego też powodu, niedziela od początku była nazywana ósmym dniem (w siódmym dniu, w szabat Jezus był w grobie) wychylonym ku życiu wiecznemu, gdzie nastąpi powszechny odpoczynek wszystkiego w Bogu.

 

Teologia niedzieli
Papież Jan Paweł II, w swoim liście o świętowaniu niedzieli (Dies Domini, 1998), mówi w przypadku niedzieli:

-o dniu Pańskim, gdzie powstaje całe stworzenie celebrujące z Bogiem radosny odpoczynek; stąd jest dniem świętym (dies Domini);

-o dniu Chrystusa, który zmartwychwstał w niedzielę wieńcząc swoją Paschę i w ten sposób rozpoczął nowe odkupione stworzenie, zainaugurowane wraz z zesłaniem Ducha Świętego (dies Christi);

-o dniu Kościoła, który gromadzi się na niedzielną celebrację eucharystyczną (dies ecclesiae);

-o dniu człowieka, w którym każdy byt ludzki korzysta z fizycznego i duchowego odpoczynku w solidarności z rodziną i potrzebującymi (dies hominis);

-o dniu dni, który swoim ukierunkowanym na wieczność, przydaje naszej jednostajnej powszedniości znamię wieczności, nadziei, nadając sens czasowi i istnieniu (dies dierum).

 

 

Niedziela z całym tym bogactwem jest zwieńczeniem tygodnia, niejako jego paschą, gdzie człowiek goniony codzienną rutyną, przystaje, by przy wypoczynku fizyczno-duchowym, wspominać wielkie dzieło stworzenia i odkupienia świata w Chrystusie, dzieląc się tą radością z innymi, szczególnie z najbliższymi i najbardziej potrzebującymi, i w ten sposób wyczekiwać powtórnego przyjścia Pana na końcu czasów, by wtedy spocząć ostatecznie w Bożym pokoju.

 

 

Struktura okresu zwykłego
Okres zwykły układa się według tygodni, mierzonych kolejnymi niedzielami, numerowanymi według kolejności od pierwszej do trzydziestej trzeciej, z uwzględnieniem przerw adwentowo-bożonarodzeniowych i wielkopostno-wielkanocnych. Każda niedziela jest celebracją misterium Chrystusa w jego pełni, stąd nie przypisuje się im jakiś szczególnych tematów. Tematykę nadają im raczej czytania biblijne ułożone w cyklu trzyletnim (A-B-C), w których z nielicznymi wyjątkami czyta się fragmenty Ewangelii według sw. Mateusza (rok A), św. Marka (rok B) i św. Łukasza (rok C). Z natury rzeczy, pod koniec roku kościelnego dominują czytania o charakterze eschatologicznym związane z końcem świata. Czytania pierwsze ze Starego Testamentu są z kolei dobierane pod kątem Ewangelii, by dostrzec harmonię obu Testamentów i jedność historii zbawienia. Czytania drugie pochodzą z listów apostolskich, głównie sw. Pawła, i nie zawsze są zharmonizowane z Ewangelią i 1 czytaniem. Poza niedzielami, w tzw. dni powszednie okresu zwykłego, czyta się fragmenty Ewangelii ze świętych ewangelistów: Marka, Mateusza i Łukasza (zależnie od danego roku: A, B, czy C), zaś pierwsze czytania zaczerpnięte z obu Testamentów są ułożone w cyklu dwuletnim (rok I i II). Cały ten zabieg z czytaniami ma na celu uwypuklić centralny moment zbawczego wydarzenia Jezusa Chrystusa celebrowanego wieloaspektowo w niedzieli, dniu Pańskim, w którym Chrystus zmartwychwstał, odnowił całe stworzenie i nas przeznaczył do udziału w wiecznym spoczynku Boga. (Katolik, Lipiec 2012, s. 4)

 

 

za www.jakatolik.com

0