Title Image

Zachowaj pokój i ufność

Kto będzie się starał zachować swoje życie, straci je; a kto je straci, zachowa je. (Łk 17,33)

Co należy zrobić, jeżeli ugrzęźniesz w ruchomych piaskach? Rozluźnić się! Choć wydaje się to mało logiczne, ostatnią rzeczą, jaka może pomóc, jest rozpaczliwa walka w celu wyrwania się z pułapki. Im bardziej się miotasz, tym głębiej się zapadasz. Trzeba po prostu się rozluźnić i leżąc na plecach, pozwolić ciału spoczywać swobodnie. Nogi powoli uniosą się na powierzchnię, a wtedy będziesz mógł delikatnie wynurzyć się i przetoczyć w bezpieczne miejsce. Jeśli chcesz się uratować, mu­sisz działać wbrew swoim instynktom!

Lęk i niepokój o przyszłość mogą wywołać podobny skutek jak ugrzęźnięcie w ruchomych piaskach. Słucha­nie wstrząsających doniesień medial­nych, zamartwianie się problemami rodzinnymi, lęk o zdrowie – wszystko to wciąga nas w bagno obaw i czar­nowidztwa. Im bardziej podsycamy w sobie ponure myśli, tym głębiej się zapadamy.

Postawa Jezusa wobec tego we­wnętrznego chaosu może być dla nas zaskakująca: nie panikuj. Posłuż się tą samą strategią, co przy ruchomych piaskach. Zamiast zamartwiać się przyszłością, skup się na tym, co jest teraz – uświadom sobie, że Bóg jest przy tobie. Powierz Mu swoje życie, a wtedy uciszy się twoje serce i nie zginiesz.

Doskonały tego przykład znajdu­jemy w Ewangelii. Jezus stwierdza jasno, że nie chce, aby ucz­niowie dociekali nerwowo, kiedy na­stąpi Jego powtórne przyjście i jak ono będzie wyglądało. Nie chce, by koncentrowali się na zachowaniu życia, zwłaszcza w obliczu niepewnej przyszłości. Chce natomiast, by „tracili” swoje życie poprzez służenie innym, zachowując pokój i ufność. Wszystko bowiem jest w ręku Boga.

A co w tobie budzi największy niepokój? Kiedy następnym razem pogrążysz się w ruchomych piaskach czarnych myśli, spróbuj się wyciszyć i skupić na Jezusie oraz Jego planach dla ciebie na dzisiejszy dzień. Jego pierwsze przyjście zapoczątkowało rewolucję miłości i miłosierdzia. Dało solidny fundament, który broni cię przed zatonięciem. A co jeszcze waż­niejsze, ten solidny fundament staje się mocniejszy z każdym twoim aktem wiary i posłuszeństwa. Rozluźnij się więc w Panu i pozwól, aby On wydo­był cię na twardy grunt.

„Panie, pomóż mi dziś odpocząć w Twojej obecności. Nie chcę żyć w niewoli lęków i zwątpienia”.

za ” Słowo wśród nas” Medytacja na każdy dzień Listopad 2019 r.

2