Droga Krzyżowa
W piątek 17.03 o godz. 20.00 Droga Krzyżowa prowadzona przez członków Akcji Katolickiej naszej parafii razem ze Scholą Cantorum Mydlnicensis.
WPROWADZENIE
„Potem [Jezus] wziął Dwunastu i powiedział do nich: «Oto idziemy do Jerozolimy i spełni się wszystko, co napisali prorocy o Synu Człowieczym. Zostanie wydany w ręce pogan, będzie wyszydzony, zelżony i opluty; ubiczują Go i zabiją, a trzeciego dnia zmartwychwstanie»” (Łk 18, 31-33).
Stajemy, Panie Jezu Chryste, na drodze wiodącej na Golgotę.
Pragniemy Ci towarzyszyć w ostatnich przeżyciach, jakie wypełniły Twe Serce przed śmiercią.
Przychodzimy z prośbą o umocnienie wiary naszej i naszych bliskich.
Niech z nami będzie także Twoja Matka Bolesna, Ta „która uwierzyła” najpełniej z ludzi w spełnienie Bożego planu zbawienia świata.
Ofiarujemy tę Drogę Krzyżową w intencji o rozwój parafialnych grup modlitewnych i apostolskich.
Pragniemy też zyskać odpusty przyłączone do tego nabożeństwa i ofiarujemy za dusze w czyśćcu cierpiące.
- Pieśń: GETSEMANI – 2 zwrotki
Stacja I
PAN JEZUS NA ŚMIERĆ SKAZANY
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta: pani Krystyna Galos
„Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich:
«Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy». Jezus więc wyszedł na zewnątrz
w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: «Oto Człowiek!». Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy, zawołali: «Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!». Wtedy więc wydał Go im,
aby Go ukrzyżowano” (J 19, 4-6.16).
Niewinny, a jednak skazany na śmierć krzyżową.
Panie Jezu Chryste, ciągle jeszcze bywają sądy, które niewinnych ludzi ustawiają na drodze krzyżowej – na drodze cierpienia, krzywdy, łez a nawet śmierci.
Naucz nas Panie, patrzeć na życie Twoimi oczami.
Spraw, byśmy właściwie przyjmowali radości, jakie nam w dobroci swojej zsyłasz, a cierpienie – by nigdy nie było dla nas zaskoczeniem czy krzywdą, lecz byśmy umieli je przyjmować jako coś, co w specjalny sposób łączy nas z Tobą.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
Stacja II
PAN JEZUS OBARCZONY KRZYŻEM
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta: Krystyna Piotrowska
„Zabrali zatem Jezusa, i On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota” (J 19, 16b-17).
Chrystus biorąc krzyż na swoje ramiona wziął winy nas wszystkich: „On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści” (Iz 53, 4).
„Bóg nie zszedł na ziemię, aby cierpienie znieść czy wyjaśnić, ale aby je napełnić swoją obecnością” (Paul Claudel).
Otóż z chwilą, gdy postawiłeś Panie Jezu pierwszy krok na drodze krzyżowej, cierpienie zmieniło swój charakter, nabrało sensu, stało się zbawcze, a każdy cierpiący człowiek, jeśli zechce, może stać się kontynuatorem Twego zbawczego dzieła.
Panie Jezu Chryste, daj nam tę świadomość, że każde nasze cierpienie jest Tobie potrzebne, że przez nie właśnie stajemy się współuczestnikami Twego zbawczego dzieła.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
- Pieśń: Królu w koronie z ciernia – 1 zwrotka
Stacja III
PAN JEZUS UPADA PIERWSZY RAZ
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pani Halina Klimek
„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J 12, 24).
„Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich” (Iz 53, 7).
Fałszywe oskarżenie, opuszczenie przez najbliższych, biczowanie, szyderstwo, dźwiganie krzyża, to wszystko razem stało się bardzo ciężkim brzemieniem, pod którym upadasz.
Nasze krzyże, Panie Jezu Chryste, są także niejednokrotnie bardzo ciężkie. Czasem jest to upadek na zdrowiu, czasem różne życiowe niepowodzenia, a kiedy indziej są to upadki w grzechy.
One są najbardziej dramatyczne w skutkach, bowiem zagrażają naszemu zbawieniu.
W swoim wielkim miłosierdziu, daj nam, o Panie, łaskę, natychmiast dźwigać się z upadku w grzech.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
- Pieśń: STABAT MATER
Stacja IV
PAN JEZUS SPOTYKA SWOJĄ MATKĘ
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pani Janina Łuszczek
„Wszyscy, co drogą zdążacie, przyjrzyjcie się, patrzcie, czy jest boleść podobna do tej, co mnie przygniata…” (Lm 1, 12).
Na męczeńskiej drodze Jezusa nie mogło zabraknąć Jego Matki. Wchodzi na tę drogę z potrzeby serca. Trudno jednak sobie wyobrazić to, co przeżywa w tych dramatycznych chwilach. Cierpi, bo kocha,
a ponieważ kocha bez granic – to i bez granic cierpi.
Ona towarzyszy również naszej drodze życiowej i ciągle nam przypomina: „Zróbcie wszystko, cokolwiek Syn mój wam powie” (J 2, 5). Jakie są nasze z Nią spotkania? Czy nie jest czasem tak, że Matka Chrystusa spotykając nas jest przerażona nami, naszym życiem, treścią naszych modlitw czy lekceważeniem Chrystusowej Ewangelii?
Maryjo, najlepsza nasza Matko, dopomóż nam prowadzić życie zgodne z Bożymi Przykazaniami i z Ewangelią Jezusa Chrystusa.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
Stacja V
CYRENEJCZYK POMAGA PANU JEZUSOWI DŹWIGAĆ KRZYŻ
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pan Mieczysław Żurek
„Wychodząc spotkali pewnego człowieka z Cyreny, imieniem Szymon. Tego przymusili, żeby niósł krzyż Jego” (Mt 27, 32).
„Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mt 16, 24).
Szymon został przymuszony. Nie wiedział, że pomaga Zbawicielowi świata. Ta pomoc, choć wymuszona, okazała się jakże zbawienna. Być może, że dzięki niemu Chrystus doniósł krzyż na Górę Kalwarię. Szymon z Cyreny, dopiero w czasie dźwigania krzyża, zrozumiał, że uczynił dobrze. Dopiero po Zmartwychwstaniu Jezusa dostrzegł, że spotkało go wielkie szczęście; iż był to najlepszy czyn, jakiego w życiu dokonał.
Panie Jezu, daj nam ochotne serce w pomaganiu innym w dźwiganiu krzyża, bo komukolwiek pomagam, Tobie pomagam.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
Stacja VI
ŚWIĘTA WERONIKA OCIERA TWARZ PANU JEZUSOWI
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta Pani Małgorzata Cach
„Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie” (Łk 6, 31).
Nie wiemy kim była św. Weronika. Jej czyn był wystarczająco istotny i odważny i choć nie odnotował go żaden z Ewangelistów, to przekazywała go przez wieki tradycja. To był jeden z nielicznych aktów dobrej woli człowieka, z jakim Jezus spotkał się na swej drodze krzyżowej.
Wrażliwe serce Weroniki dostrzegło cierpienie Jezusa
i pospieszyło Mu z pomocą. I daleko więcej, niż samo otarcie Jego twarzy, wzmocniło Go ludzkie serce, ludzkie współczucie, jakie się za tym kryło. Oto ewangeliczna szkoła miłości, szkoła miłości bezinteresownej.
Panie Jezu, nagradzający wrażliwość i odwagę św. Weroniki, wizerunkiem Twojej twarzy, odbitej na jej chuście,
naucz nas wdzięczności za każdy gest ludzkiej dobroci.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
- Pieśń: Króla wznoszą się ramiona – zwrotki 1,2,5
Stacja VII
PAN JEZUS DRUGI RAZ UPADA POD SWOIM KRZYŻEM
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pan Stefan Piotrowski
„Lecz gdy ja z sił opadłem, ze śmiechem się zbiegli, zgromadzili się przeciwko mnie, bili mnie bez powodu, szarpali bez litości. Szyderczo śmiali się ze mnie, zgrzytali na mnie zębami” (Ps 35, 15-16).
Krańcowo wyczerpany Jezus po raz kolejny upada pod krzyżem. Upada, ale podnosi się i idzie dalej. Dąży do celu, który wyznaczył Mu Ojciec niebieski. Umiłowawszy wszystkich, „do końca ich umiłował” (J 13, 1), to znaczy „aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej” (Flp 2, 8), czyli najbardziej haniebnej ze wszystkich rodzajów śmierci w tamtych czasach.
Panie Jezu, powstający z drugiego upadku, prosimy Cię o łaskę nawrócenia dla wszystkich ludzi chorych, zwłaszcza dla tych, których godziny są już policzone.
Wspieraj nas, abyśmy umieli służyć im pomocą, w tych jakże ważnych momentach ich życia.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
- Pieśń: Chrystusie – 2 zwrotki
Stacja VIII
PAN JEZUS POCIESZA PŁACZĄCE NIEWIASTY]
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pani Elżbieta Sowa
„A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły
i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł:
«Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym?»” (Łk 23, 27-28.31).
Obok kobiet galilejskich, które wspierały Jezusa w nauczaniu apostolskim, pojawiają się kobiety jerozolimskie. To bardzo ważne,
że na drodze krzyżowej Jezusa pojawił się jeszcze ktoś,
kto – prócz Jego Matki i Weroniki – współczuje, jednoczy się w bólu
i płacze, że jest ktoś, komu żal człowieka skazanego na śmierć krzyżową.
Nie wiemy, Panie, czy Twoje słowa trafiły do ich serc.
Chcemy się jednak przy tej stacji uczyć przyjmowania Twoich pouczeń i upomnień.
Prosimy Cię, Panie, nie rezygnuj nigdy z upomnień kierowanych do nas.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
- Pieśń: Króla wznoszą się ramiona – zwrotki 6,7
Stacja IX
PAN JEZUS UPADA TRZECI RAZ POD KRZYŻEM
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pani Wanda Sikora
„Jeśli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził” (J 15, 18).
„Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic” (Iz 53, 3).
Dla Jezusa nastąpił najgłębszy kryzys. Już był tak niedaleko, a jednak zabrakło Mu sił i po raz trzeci upada pod ciężarem krzyża. Jednakże miłość do Ojca i do człowieka każe Mu się podnieść i iść dalej.
Panie, powstający z trzeciego upadku, błagamy Cię o siłę
i odwagę potrzebną do wychodzenia z kryzysów, jakie napotykamy
w naszym życiu.
Udziel nam mocy, do przezwyciężania wszelkich trudności oraz mądrości, której potrzebujemy do wypełniania zadań związanych
z naszym powołaniem.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
Stacja X
PAN JEZUS Z SZAT OBNAŻONY
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pan Tadeusz Łuszczek
„Gdy Go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy” (Mt 27, 35).
„Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich” (Iz 53, 7b).
Panie Jezu, zdarto z Ciebie szaty. Otworzyły się na nowo rany biczowania i popłynęła krew. Lecz o wiele bardziej dotkliwie cierpiałeś z powodu upokorzenia, bowiem wystawiono na widok publiczny Twoje obnażone Ciało.
Panie, cierpiący z powodu odarcia z szat i godności, stojący nago na oczach tłumu, przebacz nam wszystkie grzechy, które niszczą naszą osobistą godność, zwłaszcza grzechy nieczyste.
Daj nam, o Panie czyste oczy, byśmy patrząc na drugiego człowieka, potrafili dostrzegać Ciebie, którego obraz, przez łaskę sakramentu Chrztu świętego, jest wyryty w sercu każdego człowieka.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
- Pieśń: Golgota – 2 zwrotki
Stacja XI
PAN JEZUS DO KRZYŻA PRZYBITY
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pan Feliks Fedor
„Zabrali Jezusa. A On dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa” (J 19, 16b-18).
Twe ręce, Panie, które błogosławiły, rozdawały chleb, uzdrawiały chorych, wskrzeszały umarłych, myły nogi uczniom, zostały w sposób okrutny przybite do krzyża. Cierpisz te męki
w cichości, ponieważ wiesz, że służą one zbawieniu i uświęceniu człowieka.
Dziękujemy Ci, Panie, za przykład cierpienia. Ileż ludzi na świecie jest przykutych do łóżka, sparaliżowanych, niezdolnych do podniesienia ręki, nogi. Wielu leży w ten sposób już długie lata.
Spraw Panie, by nie zabrakło im Twojej obecności, gdyż razem z Tobą łatwiej jest człowiekowi znosić każde cierpienie.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
8.Pieśń: Odszedł Pasterz od nas
Stacja XII
PAN JEZUS UMIERA NA KRZYŻU
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pan Ryszard Gawlik
„A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie” (J 12, 32).
„Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem:
«Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego!» Po tych słowach wyzionął ducha” (Łk 23, 44-46).
Panie Jezu, chociaż przeżywasz mękę agonii, to jednak z wyżyn Krzyża nikogo nie potępiasz, lecz pragniesz całą rodzinę ludzką objąć rozpiętymi ramionami i zaprowadzić do nieba.
Idziesz do Ojca, aby się wstawiać za nami. Nikt nie może wątpić w Twoją miłość. Każdy może się zbawić, jeśli tylko zechce skorzystać z Twojej łaski.
Panie, udziel nam łaski dobrej śmierci i pomóż nam postrzegać ją, jako powrót do Domu Ojca.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
Stacja XIII
PAN JEZUS ZDJĘTY Z KRZYŻA
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pani Władysława Gawlik
„Żydzi, aby ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat, prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak
i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden
z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda” (J 19, 31-34).
Teraz możemy zrozumieć, jak wiele kosztowało zbawienie świata. Dokonało się ono na krzyżu.
Matka Najświętsza najlepiej pojęła wielkość ofiary, jaką złożył Jej Syn. Toteż krzyż dla nas chrześcijan ma szczególną wymowę.
Z tego właśnie powodu, św. Jan Paweł II usilnie prosił nas, Polaków, abyśmy odważnie bronili krzyża świętego, „od Giewontu po Bałtyk”.
Jest to nasz szczególny przywilej i chlubne zadanie, bo „Polska albo będzie chrześcijańska, albo jej wcale nie będzie”, twierdził Sługa Boży, ks. kard. August Hlond, Prymas Polski.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
Stacja XIV
PAN JEZUS ZŁOŻONY DO GROBU
– Kłaniamy Ci się, Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie
– Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Czyta pani Zofia Fedor
„A na miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo. Tam to więc złożono Jezusa” (J 19, 41-42).
Grób to koniec doczesnej wędrówki Jezusa, a równocześnie miejsce Jego zmartwychwstania, które stało się kluczem do nieba, kluczem do wszystkiego, co piękne, nieśmiertelne i nadprzyrodzone.
W jednej z prefacji żałobnej kapłan śpiewa: „… życie Twoich wiernych zmienia się, ale się nie kończy i gdy rozpadnie się dom doczesnej pielgrzymki, znajdą przygotowane w niebie wieczne mieszkanie”.
To właśnie dzięki śmierci Jezusa nasze życie nabiera sensu, a śmierć, jest jedynie przejściem z doczesnego życia do wiecznego życia z Bogiem.
Naucz nas, Panie, nieustannie doskonalić wiarę w Twoje zmartwychwstanie, bo w nim jest zawarte nasze zmartwychwstanie.
– Któryś za nas cierpiał rany,
– Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
ZAKOŃCZENIE
„Jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy” (Rz 6, 8).
Panie Jezu Chryste, dziękujemy Ci za wszystkie łaski i zasługi, płynące z tajemnicy Męki i Śmierci Twojej.
Dziękujemy Ci za to, że możemy nieustannie czerpać z tego skarbca zasług i pomagać nimi naszym bliźnim.
Maryjo, Matko nasza najlepsza! W drodze krzyżowej naszego życia, pragniemy być przy Tobie, czuć Twoją obecność i dać się Tobie prowadzić. Oddajemy się Tobie z dziecięcą ufnością Jesteśmy w Twoich macierzyńskich dłoniach i pragniemy w nich pozostać na wieki. Amen.
Ostatnia pieśń na zakończenie : Ludzie wy pokutujący – 4 zwrotki