Zwykłe świadectwo

Pan Bóg jest wszędzie i to dosłownie wszędzie. Brzmi to być może dla niektórych jak frazes, ale od czasu kiedy prowadzimy ze sobą dialog wierzę, że tak naprawdę jest. Zaczęło się to podczas jednej z adoracji wielkopostnych, była cisza w Kościele i ksiądz prowadzący powiedział, abyśmy się wsłuchali w naszą głębię i otworzyli serca na to, że Pan może do nas przemówić.

 

I przemówił …

 

Zwykłymi słowami, tak jakbym rozmawiała z przyjacielem, który wiele o mnie wie, więc w czasie rozmowy zadaje dobre pytania, które pomagają mi znaleźć rozwiązanie problemu i jednocześnie zawsze mam takie błogie uczucie po naszej rozmowie, że będzie dobrze, cokolwiek to znaczy. Bo On wie, jestem przekonana, że wie co będzie dobre dla nas w danej chwili. I o to go proszę, o to by było dobrze. Ale pewnie każdy ma swój sposób na dialog z Nim, jedni się z Nim kłócą, inni od niego żądają.

 

 

Grunt to wejść w dialog, chcieć rozmawiać, a On jest na to otwarty. I można to robić 24 h na dobę. On zawsze znajdzie chwilę. Trudniej czasem z Nami, bo to my często zasłaniamy się tym, że nie teraz, bo teraz pracuje, teraz mam zajęcia, teraz … i tak w kółko. Zacznijmy, a potem już pójdzie, bo gdy rozkoszujemy się tym niezwykłym kontaktem, nie ma nic z czym można by było go porównać, a On zacznie działać w Naszym życiu, albo raczej zauważymy że działa. Bo tak naprawdę czy z Nim rozmawiamy czy nie , On działa, pomaga Nam i jest obecny w każdej naszej sferze życia. Nigdy nie myślmy, że pewne sprawy są dla niego zbyt błahe, zbyt proste i przeciwnie zbyt duże, nieosiągalne.

 

 

On jest Mocą, mogącą wszystko, ale potrzebuje z nami kontaktu. Otwórzmy zatem nasze serca i umysły na Boga zaprośmy go do naszego życia, zawierzmy mu nasze sprawy Prosząc, Dziękując i Przepraszając i … dajmy się zaskoczyć.

 

Parafianka – Joanna