Przeżywać mszę świętą jako – proszę
Poranek trzeciego i zarazem ostatniego dnia rekolekcji wielkopostnych przywitał nas pięknym wiosennym słońcem. Ewangelia dnia przypomniała nam o jednym z wielu cudów Jezusa – uzdrowienie człowieka nad Sadzawka Betesda.
Przewodnikiem rekolekcji jest św. Joanna.
Trzy ząbki klucza by wejść głębiej w przezywanie mszy św. Pierwszy to – DZIĘKUJĘ, drugi – PRZEPRASZAM pozostał trzeci. I o tym troszkę w ostatnim dniu rekolekcji. Przezywać mszę św. jako – PROSZĘ.
Czy mam być tylko biorcą – postawa prosząca daj to, daj tamto, ciągle daj, daj …
Stajemy pod krzyżem Jezusa. Patrzymy na Maryję – jak się Ona zachowuje? Maryja stoi i milczy. Jest na mszy św. i milczy. Msza się zaraz skończy, Jezus wypowie ostanie słowa WYKONAŁO SIĘ … Zanim to wypowie Jezus zwraca się do Matki i Jana – Matko o to syn Twój. Jezus prosi Maryję by się zaopiekowała Janem. Na mszy św. Jezus poprosił … Msza to szansa by prośbę wyraził Bóg.
Przyjąwszy Jezusa w komunii człowiek winien się wyciszyć. Potrzeba CISZY. Jezu odezwij się do mnie. Jezus poprosi cię przez natchnienie, sumienie… Jezus poprosi jak będzie CHCIAŁ.
W miłości nie zawsze trzeba mówić. Potrzeba milczenia. Wracamy do św. Joanny – co chcesz Piotrze (przyszły jej maż) bym ja czyniła byś ty był szczęśliwy?
Eucharystia wymaga ciszy. Eucharystia wymaga – Panie mów do mnie bo sługa Twój słucha… Potrzeba ciszy by Bóg mógł cię poprosić o coś. On poprosi o tyle o ile jesteś w stanie dźwignąć. Co chcesz Panie? Zrobię – tylko daj mi odkryć swoją wolę.
Pytania rekolekcyjne:
- Czy na modlitwie dopuszczam Boga do głosu?
- Co robisz po przyjęciu komunii świętej?