Wypełnić wolę.

Zapraszamy do zatrzymania się nad słowami przekazanymi przez jedną z naszych parafianek. Może ktoś z nas odkryje coś dla siebie? Może zatrzyma się i pomyśli nad swoim życiem… Zapraszamy

 

Wypełnić rolę

 

Studia ukończone, praktyka zaliczona, pierwsza praca, potem okazuje się, że spodziewam się dziecka i po kilku latach wypadam z zawodu bez dokształcenia nie mam możliwości powrotu do pracy na wcześniejszym stanowisku. Imam się różnych zajęć, które powodują, że mam wrażenie iż coś robię, jestem aktywna pełnię jakąś funkcję, mam zajęcie. Pojawia się drugie dziecko i znów przerwa w pracy.

 

I któregoś dnia zastanawiam się, bo znów moja aktywność zawodowa się zmienia kim ja jestem?
Nie mogę o sobie powiedzieć: Jestem nauczycielem
Nie mogę o sobie powiedzieć: Jestem laborantem

 

Co ja powiem dzieciom, gdy mnie zapytają: Czym się mamo zajmujesz?

 

Tata wiadomo co robi. Inne mamy robią karierę, zarabiają duże pieniądze.

 

Nie jest to proste i nie jest to popularne i trochę mi to zajęło, ale Jestem człowiekiem – sobą i staram się, jak najlepiej spełniać w tej chwili i stawać się na nowo, ze świeżością i pewną naiwnością, robić to co Bóg stawia mi przed oczyma, jak najlepiej potrafię, nawet jeśli wydawać się to może błahe, to dzieje się to w określonym celu, ma mnie czegoś nauczyć, mam zdobyć jakieś doświadczenie.

 

Bóg wie co robi, daje mi to czego potrzebuję, niekoniecznie to czego chcę w danej chwili, ale na pewno ma w tym jakiś plan. Przed nami codziennie pojawia się tyle okazji, tyle sposobności obok których można przejść obojętnie albo zainteresować się nimi i pomyśleć to jest po to, bym się temu przyjrzała, dowiedziała więcej, spróbowała w tym.

 

A Pan Bóg obiecał, że nie zostawi naszej rodziny, że zaopiekuje się nami. A jeśli mam się teraz wyspecjalizować w tym jak robić najlepsze ciasto drożdżowe dla mojej rodzinki to to zrobię. Nazywam się Joanna i żyję tu i teraz i ufam Bogu.