Parasol życiowy

„Pełnia szczęścia: gdy na Twój parasol życiowy pa­dają krop­le dob­re­go słowa i szczerego uśmiechu”…

Dziś chcę zastanowić się nad istotą „parasola”- jak wiele jest funkcji, które spełnia chroni przed deszczem, czasem przed słońcem

a głębiej się zastanawiając Twój wewnętrzny parasol, przed czym Ciebie chroni? Jaki on jest czysty? Dziurawy?

Kiedy mnie masz sił iść w strugach deszczu, kto pomaga Ci ponieść wspólny parasol by Cię ochronić?.

Na co dzień nie zastanawiamy się nad tym, ponieważ, biegniemy tempem życia szukamy, błądzimy typowo ludzie.

Trzeba pamiętać PARASOL nie osłoni Cię przed każdą kroplą deszczu. Pod­much wiat­ru może połamać w nim druty…

Po­wygi­nane dru­ty tak jak połama­ne skrzydła można naprawić mu­sisz jed­nak te­go chcieć.

Twój parasol nie musi być szary może mieć najpiękniejsze kolory tęczy

NIGDY NIE JESTEŚ SAM W SWOJEJ PARASOLOWEJ PODRÓŻY

zawsze są ludzie potrzeba znaleźć się na nowo mieć oczy szeroko otwarte i dłonie gotowe.

W przygodzie życiowej z parasolem potrzeba uśmiechu, który nadaje sens ludzkiemu istnieniu nadaje twarzy kolor,

który każdy z nas chce zobaczyć w drugim człowiekiem.

Słowo CZŁOWIEK to już nie samo słowo a nadzieja i wiara.

Będąc człowiekiem to trzymać w ręku swój parasol, nie zamykać życia w nim,

ale niech to będzie parasol ok­ry­tym płaszczem miłości, parasol, na który pada deszcz, ale,

przez który nigdy nie zmoknę Ja i Ty człowieku.

Powodzenia w odkrywaniu swojego wewnętrznego parasola. E.K.