Pokój
To słowo – na szczęście – aż kole w oczy i uszy. Odkrywam ze to ono jest kluczem do zrozumienia i przeżycia świat z wiara.
Ciężko nazwać czym jest ten Pokój, na pewno nie jest stanem, w którym strony się nie bija i kloca.
Nie o taki pokój chodzi. Ten Pokój to przedziwny przymiot Jezusa, sam nawet powiedział ze on nam daje inny pokój niż daje świat.
Mówimy o nadziei, o ufności a o pokoju mało.
Chyba ten pokój właściwy jest dziś na Bliskim Wschodzie tzn. wśród tamtejszych chrześcijan, ich pokój to pewność ze Bóg jest z nimi w dobrej i zlej doli i nie opuści ich nigdy.
Nie ma równych religii, dziś Katolicy i Chrześcijanie możemy jasno stwierdzić ze jesteśmy uprzywilejowani bo to Nasz Bóg jest w pismach nazwany Księciem Pokoju, to naszego Boga widzimy dziś w pieluchach i sianie z baranami, od niego wali po oczach Pokój, czasem do cichych, pokornych naszych łez.
Ten Bóg nam co rok daje Pokój, bo każdy rok jest inny i trzeba nam go coraz więcej.
Życzę abyście odkryli ten cudowny Boży przymiot, on non stop jest, tylko przyjmijmy go.
Pomyślcie nad tym tajemniczym słowem „pokój”, może poczujecie radosna lekkość i uśmiech.
W końcu przyszedł już Książę Pokoju, podajmy mu rękę::-)