Title Image

Więcej pogody i ciepła

Adoracja była dla mnie czymś nudnym, niezrozumiałym, sztucznym. Po co wpatrywać się w Hostię, jeśli mam Boga w sercu, którego przyjmuję w Komunii i staram się być dobra?
Wszystko zmieniło się po przeczytaniu rozdziału z książki s. Bridge McKenna, znanej z charyzmatu głoszenia rekolekcji dla kapłanów (była także w Polsce). Adoracja jest porównana do wygrzewania się w słońcu.

Znalezione obrazy dla zapytania słońce

Działania słońca nie widać, promienia nie chwycisz, ale widać skutki – człowiek staje się opalony. Podobnie adoracja. Modlitwa i uwielbianie, adorowanie Hostii – Boga w Ciele, jest potrzebna, daje zdrowie i ciepło duszy. Po zrozumieniu znaczenia adoracji przyszło nowe doświadczenie. Trwanie na adoracji Pana Jezusa odmienia mnie i widzą to inni, jest we mnie więcej pogody i ciepła, działają promienie Łaski. (Ewa Dziarska, żona Grzegorza, dwóch synów, tłumacz przysięgły, mieszka w Warszawie)  Za www.adoremus.pl

0